Archiwum 02 stycznia 2004


sty 02 2004 Mój Idol biografia
Komentarze: 15

Życiorys:
Cartera do siódmego roku życia wychowywała tylko matka, Michelle. Potem wyszła za mąż. Vince wychował się więc w rodzinie o jakiej marzy niejedno dziecko w Stanach. Miał obu rodziców, zresztą bardzo opiekuńczych, pieniędzy w domu nigdy nie było za mało. Tak więc Carter nie grał po to, aby wydostać sie z getta, czy zarobić na jedzenie. Grał w kosza, bo to lubił. Vince kocha ten sport. Ale oprócz kosza ćwiczył jeszcze amerykański futbol, grał również w orkiestrze szkolnej i pisał nawet czasami poezje. Carter grał na saksofonie, był kierownikiem szkolnej orkiestry. Swój pierwszy wsad wykonał będąc w szóstej klasie, mając zaledwie 170cm wzrostu. Po ukończeniu nauki w szkole średniej był już uważany za najlepszego koszykarza na Florydzie. Od swoich fanów otrzymał ksywę "UFO", ponieważ wykonywał nieziemsko wysokie skoki zakończone kosmicznymi wsadami. Gdy przyszła pora na wybranie uniwerku, Vince postanowił pójść w ślady swojego idola, Michaela Jordana. Poszedł więc do Północnej Karoliny. w college`u nie wyróżniał sie za bardzo, miał 59% skuteczności z gry i 42% za trzy, ale co z tego skoro na ostatnim roku zdobywał średnio tylko 15,6 punktu na mecz.

Draft:
Gdy w 1998 roku zgłosił sie do draftu wielu uważało Cartera za bardzo sprawnego gracza, ale był mało znany i wszyscy myśleli, że jest kolejnym osobnikiem, który po prostu robi piękne wsady. Wybrali go Warriors, ale od razu zamienili na Jamisona z Toronto. A ponieważ liczą sie głownie wspaniali centrzy, z numerem jeden wybrany został Olowokandi, zaś Carter był dopiero piąty. Był mało znanym, cichym graczem, który robił podniebne wsady.

Pierwszy sezon:
Część graczy po zmianie NCAA na NBA, nie jest na tyle przygotowana aby wytrzymać cały sezon na wysokim poziomie. Ale Carter w dalszym ciągu latał sobie nad parkietem i grał twardo w obronie. Prowadził drużynę do play-off, do samego końca sezonu nie było wiadomo, czy się dostaną. Ale niestety nie udało się. Carter zyskał jednak miano Debiutanta Roku.

kacperek : :
sty 02 2004 Nuda!!!
Komentarze: 2

Hej pisze notke drugi raz ale napisze ja tak samo dlugo jaka byla poprzednia hm oki nie zanudzam przechodze do konretów zaczynam od SCENY Z ZYCIA KAJETOW:

-Sonet zawiera nedzny opis wsi

-tasiemiec rozmnaza sie przez podniecenie

-hitler byl najgorszym hitlerowcem

-Santiago mial 80 lat i daleko do domu

-Wsrod wirusow wyrozniamy: mikroby, mikrony, mikrusy, mikrobusy

Heh oki teraz z inne beczki BEZ KONTEKSTU:

-Jesli kobiety maja szosty zmysl, to czyz nie jest zasadne pytanie - zamiast czego??

-Dlaczego pieprzone pierozki sa dobre, a pieprzone zycie juz nie??

-Interesuje mnie przyszlosc poniewaz mam zamiar spedzic w niej reszte mojego zycia

-Szczesliwego nowego dolka psychicznego

Heh teraz na rozluznienie a potem dalej kontunułujemy pisanki :P CYTATY CYNIA CLOWIEKA OCYTANYM:

-"Nel polozyla mu piersi na glowe i spokojnie usnela"

Teraz przejdzmy do bajek a bajki jakie sa kazdy wi:P BAJKI:

Bajka o muchah: MU CHYba odbilo.

Bajka o Madzi: Jozek MADZIsiaj kaca.

Bajka o bocku: Zakrec BO CIEKnie.

Bajka o mniemaniu: MNIE MANIU na tobie nie zalezy.

Bajka o nowinie: Daj NO WINA.

Bajka o Damaszku: uDA MASZ KUrde sliczne!

Bajka o Japoni: JA PO NIm nie pije.

Bajka o skinie: Wyszedlem Z KINA.

Bajka o Pile, Łodzi, Spale, Kole i Brzegu: PIŁA W ŁODZI ,a SPAŁA KOŁO BRZEGU

Na dzis to wszystko zapraszam na notke noworoczną tamta zapowiada sie naprawde swietnie papa i pozdowionka for all i for You Myszko:***

kacperek : :